Dietetyk z ludzkim podejściem, nie ocenia, bardzo stara się doradzać i wspiera w dążeniu do celu, tego potrzebowałam :) Dziękuję pani Beatko.
KasiaKuba pokonał swój worek bokserski, a później zbił swoją wagę - metamorfoza Jakuba
Chciałabym wspólnie z mamą Kubusia opowiedzieć wam Jego historię. Na wstępie powiem tylko, że 13-letni chłopiec potrafił znaleźć w sobie siłę i determinacje do zmian, nie do jednej zmiany tylko do wielu zmian, ponieważ tu nie chodzi tylko o schudnięcie 11,5 kg, ale o wszystkie inne zmiany które w trakcie trwania terapii udało się uzyskać. zaczął próbować nowych rzeczy polubił nowe produkty dzięki temu rozszerzył dietę ograniczył ilość słodkości polubił aktywność fizyczną znalazł dla siebie odskocznię, trenując na worku treningowym nauczył się wyrzucać z siebie negatywne emocje zyskał więcej spokoju i pewności siebie i oczywiście zmienił skład ciała, pozbywając się 8,7 kg masy tkanki tłuszczowej z tego małego ciała. Jednym słowem to ogromny sukces. A dla mnie kolejne uratowane dziecko z którego jestem bardzo dumna.
czytaj więcejMłoda mama, niedoczynność tarczycy i Hashimoto oraz nadwaga. Można? Oczywiście, nawet trzeba :-) Z przyjemnością prezentuje Historię Sukcesu Pani Katarzyny.
Przez bardzo długi okres w swoim życiu nie przywiązywałam uwagi do tego, co jem i w jakich ilościach. Nigdy też nie zwracałam uwagi na to, aby posiłki były regularne. Jadłam zdecydowanie za dużo słodyczy, słonych przekąsek oraz smażonych potraw. Wiele razy próbowałam się odchudzać, niestety efekt zawsze był taki sam- z ogromnym trudem chudłam 3 kg, po czym waga wracała. Zanim trafiłam do Pani Beaty kupiłam dietę reklamowaną na internecie, która okazała się kompletną porażką. Zaoferowana tam dieta była niesmaczna, posiłki przygotowywało się bardzo długo i z trudno dostępnych produktów. Brak stałego kontaktu z dietetykiem oraz dieta niedopasowana do moich preferencji żywieniowych sprawiła, że wytrzymałam na niej tydzień i zrezygnowałam.
W marcu 2020 roku urodziłam synka, wtedy też moja waga wzrosła jeszcze bardziej. Czułam się źle i mało atrakcyjnie, miałam gorszy nastrój. Kupowanie sobie nowych ubrań przestało sprawiać jakąkolwiek przyjemność. Do tego od lat choruje na niedoczynność tarczycy – Hashimoto. Zdecydowałam, że potrzebuje pomocy specjalisty przede wszystkim po to, aby nadążyć za synkiem, ale także, aby w końcu poczuć się lepiej.
Poradnię Pani Beaty znalazłam w Internecie. Postanowiłam zadzwonić i umówić się na wizytę. Obudziło to we mnie nadzieję, że tym razem się uda. Nie mogłam się doczekać pierwszego planu żywieniowego. Gdy go otrzymałam od razu zrobiłam zakupy i zaczęłam działać.
Po zastosowaniu diety od razu zaczęłam mieć więcej energii, chęci do działania. Waga zaczęła spadać, a mój wygląd i samopoczucie zmieniać na lepsze. Zrozumiałam jak ważna jest regularność posiłków. Miałam wrażenie jakby Pani Beata znała mnie od lat i wiedziała, co lubię jeść najbardziej. Posiłki są tak smaczne, że dieta sprawia mi wiele przyjemności. Przestałam także mieć ochotę na słodycze, które zawsze gubiły mnie najbardziej.
Dzięki ogromnej pomocy Pani Beaty, wsparciu męża i synka, (który dba o to, aby mama codziennie spacerowała) udało mi się zrzucić już 18 kg. Znajomi nie mogą się nadziwić jak się zmieniłam, a mama twierdzi, że wyglądam jak za danych lat, jako nastolatka.
Wiele kobiet po porodzie nie czuje się dobrze w swoim ciele. Wszystkim młodym mamom, które chciałyby poczuć się lepiej polecam poradnię Dobry Dietetyk. Na koniec chciałabym serdecznie podziękować Pani Beacie, która udowodniła mi, że można!!
Komentarz dietetyka
Pod koniec września ubiegłego roku odebrałam telefon od Pani Katarzyny. Niestety nie mogłyśmy spotkać się w gabinecie, ponieważ Pani Kasia mieszka na stałe poza granicami naszego kraju. Zatem wszystkie wizyty odbywały się telefonicznie podczas drzemki synka :-) Jako młoda mama borykająca się z problemem niedoczynności tarczycy oraz Hashimoto Pani Kasia podchodziła do współpracy bardzo ostrożnie. Było mnóstwo chęci jak również obaw odnośnie realizacji. Na szczęście bardzo szybko udało się wykorzystać zapał i osiągnąć wspaniałe rezultaty. Z małą pomocą w nakierowaniu na właściwe tory Pani Kasia straciła na wadze 18 kg oraz łącznie 50 cm z obwodów. Biodra -14 cm, talia -9 cm, udo -8 cm, klatka piersiowa -14 cm a nawet w szyi 5 cm. Teraz Pani Kasia może się cieszyć ze zgrabnej sylwetki, ma mnóstwo energii żeby nadążyć na rosnącym synkiem i uśmiech na twarzy :-)